Dobrze, że MZW z czymś takim wystartowało. Nie ma nic gorszego dla fedki, niż kompletnie pusty przebieg i w dłuższej perspektywie zapomnienie. Oby projekt wypalił, tego trza im życzyć.
Rejestracja: ndz sty 06, 2013 1:30 pm Posty: 5000 Lokalizacja: W Twojej Starej
Z jednej strony zgoda z Kilgorem, z drugiej kwestia tego, czy wrestling w Polsce bez publiczności ma jakikolwiek sens. Bo o ile w Stanach czy Japonii to mogło się obronić, tak w Polsce federacje raczej żyją z ludzi na trybunach i tworzą w bardzo dużej mierze show. Zobaczymy, w sumie ciekawe że MZW i KPW również w tym aspekcie obrało dwie różne drogi. Ciężko powiedzieć, która jest tą "prawidłową" ścieżką, choć ja bardziej optuję za sposobem KPW i skupienie się bardziej na rzeczach okołowrestlingowych na czas pandemii niż na samym organizowaniu gal.
_________________ User Roku 2015 Admin Roku x3: 2017, 2018, 2019 Best Post 2015 Newsman Roku 2015 Progres Roku 2015 User Miesiąca x3: Wrzesień 2015, Kwiecień 2016, Styczeń 2019 Moderator WrestleFans - 27.04.16-06.01.17 Administrator WrestleFans - 06.01.17-18.03.21
Ja uważam że droga obrana przez MZW jest bardziej prawidłowa. Jasna sprawa z tym brakiem ludzi na trybunach, ale w obecnej sytuacji MZW próbuje wyciągnąć z tego tyle, ile się da. Najlepszy sprawdzian i zbieranie doświadczenia dla swych adeptów - walki w ringu. Tak, mogą to sobie równie dobrze po prostu robić na treningach, ale to nie to samo. Przy nagrywaniu dla Project Basement to jakiś krok do oswajania się z tą sytuacją: mam swój "egzamin", jestem oceniany przez fanów. Gdy pięknego dnia gale wrestlingu w Polsce wrócą do normalności, będą trochę oswojeni z występem pod presją "jestem obserwowany". No i oczywiście do tego dochodzi samo doświadczenie pełnej walki w ringu, a nie tylko poszczególnych fragmentów na treningach które ewentualnie po kilkakroć poprawiają.
Oczywiście dźwięk do poprawy Mam nadzieję, że tak będzie.
Plus za highlighty z ostatniej gali. Fajnie stworzone.
Dobrze że ten Project Basement to nie tylko wałkowanie od walki do walki (lekko się o to obawiałem), ale też segmenty i proma. Nie jest może tego dużo, ale ważne że coś jest.
Krueger vs Nathan Cross Ta seria uderzeń z główki w wykonaniu Kruegera - no tak średnio, bym powiedział Ale poza tym, było spoko. Tylko i aż, bo jednak nie wiem czy coś z tej walki zapamiętam na dłużej niż "na chwilę". "Rudy się nie dostał" - genialne
Prince Victor vs Aron Wake Podobało mi się. Widać było że mamy tu gości, którzy coś tam już tego wrestlingu ogarniają. Arona w ringu ogląda się dobrze. Przyznam szczerze, że czekałem kiedy Victor zrobi jakiś numer i cwaniacko zgarnie zwycięstwo, ale w sumie takie coś już mieliśmy w pierwszej walce. Brawo, panowie.
Shadow i Rafael Kid vs Madman Charlie i Jacob Crane Tradycyjny scenariusz walki tag teamowej, czyli obijanie face'a i czekamy na hot tag. Nie mówię oczywiście że to coś złego Wyszło dobrze; właściwie to musieliby się postarać żeby to spieprzyć. Przyznam, że jestem zaskoczony wynikiem. Spodziewałem się, że Shadow - jedyny w tej walce będący już poza turniejem o pas - zostanie odliczony do trzech. W dodatku jeśli już, to widziałbym Charliego z tego drugiego teamu przyjmującego pinfall. Moim zdaniem odrobinę zbyt nagle rozbrat Charliego i Kubusia. Pociągnąłbym te nieporozumienia przynajmniej do one more show. Zgaduję że plan zahaczający również o walki turniejowe o pas.
W ogóle, co się stało z zielonymi linami, jakie zazwyczaj MZW stosowali? Przez ten Covid tak wyblakły?
Ogółem wyszło to wszystko lepiej, niż się spodziewałem. Do pełni szczęścia brakuje choć jednego komentatora.
Oczywiście dźwięk do poprawy Mam nadzieję, że tak będzie.
Plus za highlighty z ostatniej gali. Fajnie stworzone.
Dobrze że ten Project Basement to nie tylko wałkowanie od walki do walki (lekko się o to obawiałem), ale też segmenty i proma. Nie jest może tego dużo, ale ważne że coś jest.
W sumie to samo mogę napisać i ewentualnie dodać jedną rzecz z "realizacji"- trochę te głosy fanów sztuczne i mnie raziły w uszy, gdzie chyba bym sobie to odpuścił.
Krueger vs Nathan Cross
Przeciętniak, nic specjalnego- plus za win Crossa, który nawet nieźle sprawdził się w roli heela.
Prince Victor vs Aron Wake
Tu już wyższa półka i obaj panowie widać coś robili w przeszłości w ringu. Naprawdę spoko i Aron Wake na spory props, choć rywal też nie w ciemię bity plus za bardzo ładne przejście do suba na koniec, który wygląda dość widowiskowo.
Shadow i Rafael Kid vs Madman Charlie i Jacob Crane
Jak pisał Kamilek typowy tag team match, ale wyegzekwowany naprawdę dobrze. Każdy coś pokazał i się zapisał w statach, spełnił swoją rolę w 100%- Jacob Crane fajnie bardzo, Shadow trzyma poziom, Rafael z typowym underdogowym występem, Madman trochę nie w moim stylu, ale źle nie oceniłbym jego występu. Plus.
6/10
_________________
UM:Grudzień 2018, Luty 2019, Marzec 2019, Sierpień 2019 Król Typerów NXT/IW za 2019 rok + WWE za 2020 rok Prawie Król Typera ROH za 2019 i 2020 rok
User Roku 2019 Najprzyjaźniejszy User Roku 2020 Chatowicz Roku 2020 FRAJER ROKU 2020
O dźwięku już nie będę się powtarzał, zresztą MZW'owcy na pewno wiedzą
Troszkę drętwy opening segment. A ta "próba ataku" Nathana na Arona.... no kur*wa NIE! Tam się coś popsuło z dźwiękiem pod koniec, czy to mój 6-letni komputer już tak niedomaga? Chyba lepiej byłoby dać kamerzystę do ringu podczas takich pogadanek.
Właściwie to czemu nie ma tego ring announcera, co na ostatnich galach MZW Project we Wrocławiu? Ten nie jest zły, ale tamten był naprawdę dobry.
Prince Victor vs Krueger Ale mi "potężny slam" Powiedzmy że przymknę oko na długość leżenia sędziego pod ten cały spot i ogółem wychodzi spoko walka. Szybko o niej zapomnę, ale poklepać w ramię i powiedzieć "OK" jak najbardziej.
Plus dla Charliego za mimikę. W końcu Madman
Madman Charlie vs Rafael Kid No, ładnie. Nie do końca jestem przekonany odnośnie efektu tego końcowego kopniaka, ale generalnie wyszło dobrze.
Shadow vs Nathan Cross Fajnie wyglądało to złapanie Shadowa w powietrzu i tak po prostu puszczenie go Kicanie w ringu to coś, co lubię, zatem nie mógłbym powiedzieć żeby mi się miał ten pojedynek nie podobać Cross kilka kopniaków i German Suplex wykonał dobrze.
Aron Wake vs Jacob Crane Cóż, w zasadzie chyba każdy tylko czekał na pojawienie się Czarusia. Może to po prostu nie pod mój gust podeszło, ale mam wrażenie że Aron i Kubuś nie wykorzystali swoich potencjałów w tej walce. Nie było źle, momentami było naprawdę dobrze. W pierwszej połowie trochę ziewałem, w drugiej było 'wow'.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników