Ja osobiście na razie wstrzymuje się z jednoznaczną odpowiedzią i poczekam na rozwój sytuacji, gdzie też patrzę na tę szczepionkę przez pryzmat skutków ubocznych. Mój kolega z roboty ma brata-lekarza i on sam mówi, że dla pewności lepiej odczekać jakiś czas, chociaż stricte raczej namawia do zaszczepienia się i nie brania w 100% na poważnie niektórych głupot czytanych w internecie. Inna sprawa to to, że przy tempie szczepień i nieudolności naszych "rządzących" jeszcze sobie poczekamy na naszą kolejkę...także do tego czasu może się wiele wydarzyć

W ogóle jeżeli już została założona dyskusja na temat COVID (dzięki KL

) to jedna rozkmina z mojej strony i coś, z czym na pewno nie każdy się zgodzi. Czy tylko mnie wkurwia fakt szczepienia w pierwszej kolejności osób starszych, a nie ludzi w wieku "produkcyjnym", które nie mogą sobie pozwolić na siedzenie w domu? Rozumiem że są w grupie największego ryzyka i ich odporność jest najsłabsza, ale w dużej części ci ludzie i tak siedzą w domu, nie pracują i (uwaga, będzie brutalnie) ich strata byłaby najmniej dotkliwa dla całego społeczeństwa. Może jestem potworem i mnie ostro zjedziecie za to, lecz tak uważam i tyle.