Już miałem pisać, że pierdolisz kocopoły fanboju MZW, ale w sumie to zgadzam się z tym tekstem i chętnie się wypowiem pierwszy raz od kilku miesięcy, bo wydarzenie PTW jest w pewien sposób ewenementem dla polskiej sceny wrestlingowej.
Trzeba się pogodzić z tym, że to polskie pierdolone społeczeństwo nigdy nie będzie przygotowane na wrestling, który jest dla większości jedynie ustawianą szopką. Przecież zawsze występowały komentarze o tym, że to chuj, a nie prawdziwy sport, tylko Adam Małysz i Robert Lewandowski są sportowcami, a tępy osiłek bijący się w zasadzie o nic, bo wynik jest ustawiany jest gównem, a nie sportowcem. Może to i dobrze, może nie, ale event Pawłowskiego był według mnie jedyną szansą na zainteresowanie Polaków wrestlingiem. Zresztą, Pawłowski ostatnio jest propsowany przez internetowe community, które ma do czynienia z galami MMA jak Fame czy High League. To pozwala na sięgnięcie po znajomych internetowi celebrytów pokroju SexMasterki i prawda jest taka, że to nie jakiś kurwa Gracjan Korpo przyciągają fanów do PTW, a ludzie, którzy są znani z powodu swojej kariery na YT czy IG. I tak będzie zawsze, nie ma w tym nic dziwnego. Ba, nawet się kurwa nie zdziwię jak za chwilę jakiś jebany Robert Pasut zawalczy na PTW

Zresztą już ten kmiot Taxi Złotówa wystąpił jako zawodnik.
Ludzie mają wyjebane na MZW czy KPW, bo to chuj, a nie rozrywka i to się nigdy nie wybije. Są to federacje, które po prostu muszą dać propsy, bo hejt będzie strzałem w kolano. A jak projekt PTW nie wypali, to MZW będzie mogło wrócić do organizowania gal dla 10 osób i Siwego. Pawłowski wydymał te wszystkie śmieszne fedki w PL i bardzo kurwa dobrze się stało, w wrestling trzeba ładować hajs i przyciągać zagraniczniaków, a może akurat jakiś wielki fan Nicka Aldisa zainteresuje się tym, że typ wystąpił na gali w Polsce, a nie w USA.
Samo PTW poziomem stało średnio, w sumie widziałem dwie walki i obie były chuja warte. Widziałem jak Joe Legend obija jakiegoś leniwego ciecia i dramat związany z tym Taxi Złotówą. Ale organizacja wyglądała nieźle, nakręcone to było solidnie, było sporo ludzi jak na taki event. Było też w miarę głośno, większość kibicowała, była wrzawa. Co prawda często główną w tym rolę grało kilku wrestlingowych freaków, ale już chuj w to. Tu trzeba celować w publikę oglądająca jak Wardęga bije się z Dannym Ferrarim. Bo nie zainteresujesz Polaków typami, którzy wyglądają jakby na siłownię chodzili od tygodnia. Więc te całe Lordy i Trybsony to klucz do zdobycia zainteresowania - przykro mi, ale taka jest prawda.
Sam Pawłowski to zajebisty bezbek, kompletnie nie kupuję jego osoby i oczywiście, że wszystko kręciło się wokół niego, ale typ chyba sobie znajomości narobił i będzie korzystał z celebrytów internetowych. A tak btw to beka z ludzi, którzy narzekają, że to ustawiane gówno, a jednocześnie oglądają KSW i Fame MMA na którym potężny włodarz Michał Baron Bombel nie mógł się pogodzić z porażką swojego pupilka i co galę mówią o ustawianym wyniku pod kumpla Boxdila.
Jest też druga strona. Czy sukces PTW pomoże innym polskim federacjom? A może zawodnicy z MZW stwierdzą, że po chuj maja bić się na jakiejś gali na sali gimnastycznej w Chujowicach Wielkich jak mogą napisać do Pawłowskiego i wystąpić dla szerszej publiki? W końcu dzięki temu może zyska jakiś rozgłos? Wydaje mi się, że PTW będzie kroczyć ścieżką Fame MMA. To znaczy w przeciwieństwie do Fame (choć to się powoli zmienia) na galach wystąpi wielu prawdziwych wrestlerów. Ale PTW będzie też sięgać po znane mordy z Youtube'a, żeby zyskać rozgłos. Jak dla mnie Pawłowski od razu ostro zaryzykował i tu zgoda z Kilgorem, bo bez tego każdy miałby w dupie coś takiego jak PTW. Ja sam dowiedziałem się o tym dopiero wczoraj i zaciekawiło mnie to wyłącznie dzięki angażowi Aldisa czy Santino. Bo w piździe mam tych leszczy co wyglądają jakby dopiero co z liceum wyszli.
Jeszcze dodam, że Pawłowski leci na swojej wątpliwej według mnie popularności i jak PTW nie znajdzie zainteresowania, to projekt zostanie spisany na straty, a wrestling w Polsce na zawsze zostanie spuszczony w kiblu. Widać, że mają sponsorów, zaraz oglądalnością wyprzedzą Impact

Mowa rzecz jasna o galach pokazywanych na Twitchu, ale skoro nawet TVP Sport pokazuje PTW, to jest to jakiś krok do przodu.
W każdym razie ja nie mam zamkniętej głowy. Niech im się wiedzie, a tak szczerze to mam wyjebane, bo wrestlingu i tak już na poważnie nie oglądam, jestem człowiekiem kultury i jedyne co robię to wyśmiewam AEW i WWE. Aczkolwiek będę sobie zerkał w stronę PTW, bo się nie zesram, może akurat im się uda?