WrestleFans - Wrestling Portal

Bryan Alvarez powiedział na łamach „Wrestling Observer Radio”, że zakończenie walki o miano pretendenta do WWE Intercontinental Championship z RAW mogło się odbyć z poważnym botchem. Według informacji reportera planowane zakończenie zakładało, iż The Miz odliczy Bronsona Reeda, ale w tym samym czasie Ivar odliczy Ricocheta, co zapewne miało prowadzić do Triple Threat Matchu o tytuł. Jak już wspominałem w trakcie walki Ricochet doznał urazu głowy, prawdopodobnie wstrząśnienia mózgu. Wszystko wskazuje na to, że oszołomiony trochę urazem zawodnik odkopał instynktownie z liczenia Ivara, podczas gdy według planu miał zostać odliczony do trzech. Ostatecznie pomimo pewnego zamieszania po walce, jedynym zwycięzcą został ogłoszony The Miz.

Oglądalność RAW wyniosła 1.522 miliona widzów przy ratingu 0.47 w grupie wiekowej 18-49, odnotowując wzrosty względem 1.390 miliona oglądających i ratingu 0.43 sprzed tygodnia. Show uzyskało najlepszy rating od 2 października, podczas gdy widownia była najwyższa od 9 października.

PWInsider donosi, że Damian Priest zbiera ostatnio dużo pochwał na zapleczu. Zawodnik wyrobił sobie markę ciężko pracującego zawodnika, na którego można liczyć w każdej sytuacji, nawet gdy jest lekko poobijany czy doskwierają mu drobne urazy. W Prieście pokładano już spore nadzieje od pewnego czasu, stąd przyznanie mu walizki Money In The Bank, natomiast ponoć od czasu zdobycia walizki Priest zyskał jeszcze więcej w oczach oficjeli WWE, którzy rozpatrują go jako jedną z przyszłych topowych gwiazd federacji.

TKO Holdings, czyli spółka zrzeszająca UFC i WWE, poinformowała o wynikach finansowych za trzeci kwartał 2023 roku. Warto dodać, że udział WWE to tylko okres od 12 do 30 września, podczas gdy dla UFC jest to 1 lipca do 30 września, co jest oczywiście związane z dopełnieniem transakcji przejęcia WWE przez Endeavor. Ogółem jednak przychody TKO za trzeci kwartał tego roku wyniosły 449,1 miliona dolarów, podczas gdy zysk operacyjny wyniósł 22 miliony.

Sporą ciekawostką po najnowszym sprawozdaniu finansowym TKO jest to, że część zarządu spółki oficjalnie sklasyfikowała obecność Vince’a McMahona we władzach TKO jako „czynnik ryzyka”. Decyzję uchwaliła część zarządu, z wyłączeniem przedstawicieli WWE, gdyż uznano, iż ci mogą nie być obiektywni w tej sprawie. W dokumencie, który trafił do instytucji nadzoru finansowego, zwraca się uwagę na aferę z udziałem McMahona i trwające cały czas śledztwo w tej kwestii, które generuje koszty, a do tego nakłada na TKO ryzyko negatywnej prasy oraz tego, iż sytuacja z McMahonem może wpłynąć na niekorzystne sytuacje operacyjne oraz finansowe dla całego TKO.
Uwzględnienie takiej kwestii w oficjalnej dokumentacji dla SEC jest ciekawym zagraniem, które sugeruje, że spora część zarządu ma wątpliwości względem obecności McMahona w strukturach spółki. Przypomnę, że w obecnym układzie zarząd może w razie potrzeby przegłosować usunięcie Vince’a ze spółki. McMahon ma pewne zabezpieczenia finansowe i w takiej sytuacji otrzyma sowitą rekompensatę pieniężną, ale przy obecnym rozkładzie sił nie będzie mógł nic zrobić względem samej decyzji o jego usunięciu. Warto zaznaczyć, że na razie raczej się na to nie zanosi, oczywiście pod warunkiem, iż nie wypłyną jakieś kolejne sprawy w aferze z McMahonem. Zarząd najwyraźniej postanowił jednak dać jasno do zrozumienia, że w razie czego jest gotowy odsunąć Vince’a, który pełni obecnie funkcję prezesa zarządu TKO.

-------------

Kontakt:
E-mail: sabinq@onet.eu
Facebook

Profil WrestleFans.pl na Facebooku