Arabia Saudyjska charakteryzuje się tym, że jest w niej mało Polaków i dużo Arabów. Jak będzie tym razem?
Gala trwa już od ponad siedmiu godzin, nie mam zamiaru opisywać wszystkich walk, ponieważ walk wszystkich opisywać zamiaru nie mam, ale na szczęście korespondent WrestleFans w Arabii Saudyjskiej nie pojechał do Arabii Saudyjskiej, dlatego w spoilerze chowam wyniki:
Spoiler:
Przyjrzyjmy się natomiast walce tak zwanego wieczoru, chociaż w Sydney jest już kuzynka mamy mojego znajomego z gimnazjum mojej byłej dziewczyny na wakacjach all inclusive beze mnie.
100-osobowy Greatest Royal Rumble Match o zwycięstwo w 100-osobowym Greatest Royal Rumble Matchu
Przez ring przewinęło się już 92 zawodników, ale co ciekawe w tej chwili jest w nim tylko jeden. Wyszedł z numerem pierwszym i utrzymuje się w akcji już od prawie trzech godzin eliminując kolejnych przeciwników. Legenda, ikona, arcymistrz, tytan, można by rzec – filantrop.
Jon Bon Jovi cierpliwie czeka na swojego następnego rywala, kto odważy się podnieść przysłowiową cierp ciało, skoroś chciało?
Cult of Personality
Na rampie pojawia się Hubson! Przyklęka i pokazuje znak X.
Idąc do ringu podchodzi do szejka sączącego szejk truskawkowy z procentami, z agresją wyrywa mu go z rąk i wylewa.
Hubson: Straight Edge!
Łysemu dresowi z Grodziska trzęsą się trochę ręce, w końcu już od dwóch godzin propaguje abstynencki styl życia, pewnie dlatego towarzyszą mu dwie seksowne blondynki napalone na jego muskularne ciało wojownika oraz pieniądze przemycone z hotelarskiego podziemia.
Szybki całus w policzek, wymiana spojrzeń, podniesienie brwi lewej, podniesienie brwi prawej, dyskretne klepnięcie w pośladek i Hubson może sprzedawać Bon Joviemu ciosy, jeden za drugim, drugi za pierwszym, jakby wystawiał faktury po wymeldowaniu wycieczki z Ciechanowa.
Ooooooo! Kto ananasowy pod wodą ma dom? Spangebob Kanciastoporty!
Kto grzyby i fale ze śmiechu chce gryźć? Spongebob Kanciastoporty!
Ten jak ryba w wodzie poczuje się dziś? Spongebob Gotowi? Kanciastoporty!
Volan zrzuca z rampy przybijającego piątki z arabskimi dziećmi i pytającymi ich ile mają lat SpangeBoya i sam wchodzi do kwadratowego pierścienia. Pokazuje wszystkim wokół środkowe palce, szejkowie na ten gest zareagowali potężną i w pełni zrozumiałą wyjebką.
Szejk 1: Masz tu piniądz, koza być moja.
Szejk 2: Nie nie, za taki piniądz najwyżej pół kozy.
Jessy szybko radzi sobie z Hubsonem, który nie wiedzieć czemu wlazł na narożnik i zaczął krzyczeć coś o Hiltonie.
Hubson: Jebać Hilton, jak chcecie się dobrze przespać w Warszawie to wybierzcie…
No i tu właśnie nie dokończył, bo Volan uderzył go workiem ziemniaków i następnie wykonał Superplex na płonący stół otoczony drutem kolczastym, a pod nim był jeszcze Bon Jovi trzymający na rękach swoją małą córeczkę podejrzewaną przez władze Arabii Saudyjskiej o przemyt narkotyków.
Potężna rozwałka, ring zmasakrowany, podobnie twarze Jona, Jessy’ego i Hubsona, to idealny moment aby wreszcie znalazł się w nim SpangeBoy i powiedział:
SpangeBoy: Nie widziałem co tu się wydarzyło, ale podobało mi się, na razie tyle, potem powiem coś znowu.
Gąbka nie wie co ze sobą zrobić, głupio mu prosić żeby ktoś wstał, więc cierpliwie czeka.
SpangeBoy: Cierpliwie czekam.
ROAAAAAAAARRRRRRRR
Ale pierdolnięcie, przy dźwiękach "Roar” Katy Perry swój udział w Royal Rumble Matchu oznajmia Raptor.
SpangeBoy: Słyszałem tę piosenkę kiedyś w radiu, jest to dobra piosenka, aczkolwiek zgodzę się jeśli ktoś uważa inaczej
Raptor jest strasznie spocony, widać że ostatnie godziny spędził na oblewaniu się wodą, wślizguje się do ringu…
SpangeBoy: Ohoho, widać że ostatnie godziny spędziłeś na oblewaniu się wodą, wślizgnąłeś się do ringu…
Wrestlekozak nie czeka dłużej, tylko ładuje SpangeBoya, no co tu ukrywać, w mordę, przecież inaczej się tego nazwać nie da, po czym wyrzuca go nad trzecią liną.
SpangeBoy wyeliminowany
SpangeBoy: Zostałem wyeliminowany, akurat chwilowo zamknąłem oczy więc nie widziałem jak, ale to była dobra eliminacja.
Jest ich czterech: Jon Bon Jovi, Jessy Volan, Hubson i Raptor, do końca zostało jeszcze również czterech. Może i na maturze rozszerzonej z matmy nie uzyskałem imponującego wyniku, ale to tylko dlatego, że do niej nie przystąpiłem.
Dosyć ślamazarnie panowie się teraz poruszają, ale może to dlatego, że przed chwilą Raptor wyjął spod ringu taką wielgaśną drabinę, wszedł na samą górę i wykonał 630 Splash na trzech stojących na dole zawodników. Aczkolwiek nie jestem pewny czy dlatego akcja zwolniła, możliwe że po prostu ci wrestlerzy są chujowi.
Dźwięk tłuczonego szkła
Jakiemuś Arabowi stłukł się kieliszek i w tej samej sekundzie na rampie pojawił się Siwy. Idzie pewnym krokiem, w oczach ogień jakby nienawiści, szkoda że generalne wrażenie zostało popsute przez gołego RS’a uciekającego za plecami Siwego przed ochroną. Co ciekawe RS jest goły, ponieważ nie ma na sobie ubrań.
RS: Wolna Dominikana! Wolna Dominikana!
Siwy przybija piątkę z Hubsonem, wyjmuje piwo z kieszeni i proponuje kumplowi…
Hubson: Pojebało?
Stone Cold Siwy Austin pije sam, po czym panowie biorą się za Raptora i Jessy’ego Volana.
Raptor: Ej, też chcę skopać dupę temu psu Volanowi.
Zmiana planów, już wszyscy nawalają w Jessy’ego, który długo nie wytrzymuje i zostaje wyrzucony z ringu w najgorszy możliwy sposób: robiąc w powietrzu dwa salta w przód i lądując na rozrzuconych pinezkach nasączonych moczem pasących się obok kóz.
Jessy Volan wyeliminowany
Jakaś muzyczka fortepianowa
Do ringu zmierza już Cm Maćko, ale jakiś taki dziwny, kolorowe włosy, płaszcz, kuleje i nie wiadomo czy się śmieje czy potrzebuje do łazienki.
Cm Maćko: DELETE! DELETE! DELETE!
Maciek ładnie radzi sobie z Raptorem, którego załatwia podbródkowym, ale z Siwym i Hubsonem nie ma już szans. Panowie wynoszą go pod Double Chokeslam i pokazują, kto tu dominuje.
SpangeBoy: Hubson i Siwy dominują, to oni dominują.
Jon Bon Jovi: A ty czego tu jeszcze szukasz? Dajcie mi mikrofon.
Jon śpiewa swoje największe hity, jest już w trakcie Livin’ on a Prayer...
Jon Bon Jovi: We've got to hold on to what we've got It doesn't make a difference if we make it or not We've got each other and that's a lot for love... WE’LL GIVE IT A SHOT!
Hubson: Alkoholik jebany!
Rozwścieczony Hubson rzuca się na Bon Joviego, po czym wywala go z ringu!
Jon Bon Jovi wyeliminowany
Cm Maćko, Hubson, Siwy i Raptor. Kto z nich wygra dzisiejszy Royal Rumble o zwycięstwo w Royal Rumble? A może to któryś z dwóch pozostałych uczestników?
Jožin z bažin
Jakiś zamaskowany typ pojawia się na arenie, w sensie maskę ma jak luchador, ale poza tym slipy z flagą Słowacji.
???: Ahoj, ako sa mate?
Tamci patrzą na niego jak na wariata, ale niepotrzebnie, gdyż ten Słowak czy inny Słoweniec odbija się od lin i:
- Raptorowi wykonuje Hurricanranę - Siwemu Dropkicka - Hubsonowi Enzuigiri - a Maćkowi zajebiste DDT z takim wiecie, obkręceniem się wokół wszystkiego co możliwe
Słowacki luchador, bo tak go będę nazywać, podnosi Raptora... To musi być koniec dla naszego koleżki, półprzytomny ląduje na podłodze koło ringu po otrzymaniu kombinacji 619 + Frog Splash. Szkoda chłopaka, może jakby spróbował swoich sił w skakaniu na główkę do gnojówki poszłoby mu lepiej.
Raptor wyeliminowany
Czas na ostatniego uczestnika dzisiejszej walki. Widownia niecierpliwie go oczekuje, jeden szejk wstał nawet z fotela i podrapał się po tyłku.
Kto nim będzie?
W sensie tym ostatnim...?
GONG
Niemożliwe! Undertaker przecież został pogrzebany żywcem przez Donalda Trumpa, a teraz zaszczyca nas swoją obecnością?!
Ale ale, coś niedobrego dzieje się na backstage'u, Paige krzyczy bowiem że ohhhh, ups nie ta karta, w każdym razie kamera przenosi się na zaplecze gdzie jakaś mroczna postać atakuje Undertakera, o, i już kroczy w stronę ringu (użycie słowa "kroczy" w tym samym zdaniu co wzmianka o Paige to czysty przypadek).
Okazuje się, że Deadmana z akcji wykluczył...
Sloth!
Ależ agresja wypisana jest na jego twarzy, wygląda jak jakiś agresywny człowiek, dodatkowo krzyczy:
Sloth: Uwaga! Jestem agresywny!
No na mnie to robi wrażenie.
Radiowiec spotyka w ringu Maćka.
Cm Maćko: DELETE!
Sloth: WESZŁO!
Cm Maćko: DELETE!
Sloth: WESZŁO!
Cm Maćko: DELETE!
Sloth: WESZŁO!
Cm Maćko: DELETE! DELETE! DELETE!
Sloth: WESZŁO! WESZŁO! WESZŁO!
Cm Maćko: DELETE! DELETE! DELETE!
Sloth: WESZŁO! WESZŁO! WESZŁO!
Cm Maćko: DELETE! DELETE! DEL...
Nie udaje mu się skończyć, ponieważ zza pleców ruszają na niego Siwy i Hubson, a następnie wyrzucają z ringu!
Cm Maćko wyeliminowany
Ostatnia czwórka: Siwy, Hubson, Sloth i słowacki luchador. Za chwilę któryś z nich sięgnie gwiazd, a któryś ich nie sięgnie. Pytanie brzmi: który sięgnie, a który nie? A może nikt nie sięgnie, ponieważ przysypie nas lawina błotna? Przekonajmy się, jak to się zakończy.
Ulala, ale o czym tutaj mam mówić, Sloth ciśnie jak zaczarowany! Mam pomysł, wyślijmy do ringu Renee Young i spytajmy Slotha, co go tak napędza.
Renee Young: Witaj Sloth, co cię tak napędza?
Sloth: KL mnie wkurwił że nie dodał mnie do Wrestlefanowego Asa, chuj jebany, całym tym asem można się podetrzeć, Main Event to jest prawdziwa rozrywka, jebać asa, fuck you you fucking bitch Ka kurwa El.
Renee chętnie zadałaby jeszcze jakieś pytanie, ale niestety właśnie jest gdzieś niesiona przez tłum rozemocjonowanych fanów, którzy nie wiedzieć czemu uaktywnili się na tę część gali.
Sloth już chce wyeliminować Siwego, ale nagle...
KL: Przepraszam, przepraszam, miejsce A19 to moje, proszę mi je zwolnić.
W sektorze attitude dostrzega KL'a!
Niko: To co, gadałeś ostatnio z Boryssem? Na pewno nie odda forum Siwemu?
KL: Staaary, nie ma takiej opcji, tak go nakręciłem że choćby Siwy na kolanach błagał to nie odda.
Niko: Bardzo dobrze, bardzo dobrze... Wielkie attitide!
KL: Tak jest, wielkie attitude i Siwy wiecznie dziewica!
Niko: Hahaha <uśmiechnięta płacząca emotka>
Sloth jest zdezorientowany...
Sloth: Jestem zdezorientowany...
Co wykorzystuje Hubson i sprytnie wyrzuca go z ringu!!
Sloth wyeliminowany
Trzech! Już tylko trzech! Siwy, Hubson i słowacki luchador!
Hubson i Siwy czają się na zamaskowanego kolegę... Ależ teraz Hubson okazuje rywalowi brak szacunku, serio mógł to sobie darować, żeby wziąć wodę mineralną i mu przed nosem nią wymachiwać...?
Hotelarz jest uhahany aż miło, Siwy też się śmieje, ja również wręcz leję z rozbawienia, ale zaraz, co się dzieje, Siwy łapie Hubsona za portki i wywala go z ringu!
Hubson wyeliminowany
Hubson nie może w to uwierzyć, zaczyna walić głową w słup, po czym z bezsilnością w głosie stwierdza:
Hubson: Idę się najebać.
Finał! Siwy vs słowacki luchador! Panowie długo mierzą się wzrokiem, który z nich zachował więcej sił?
Lepiej zaczyna Siwy, który przechodzi do duszenia, ale luchadorowi udaje się wyrwać z uścisku i ładnie sprowadza przeciwnika do parteru jakąś akcją typową dla luchadorów.
Cały czas walczą, ale nie chce mi się opisywać tego wszystkiego, poza tym komu by się chciało czytać o Spanish Fly z narożnika na stół, Powerbombie na kosz na śmieci wypełniony gwoźdźmi...
Braun Strowman: ŻELAZO. MIEDŹ. GWOŹDZIE...
czy wreszcie Piledriverze na deski, z których zbudowany jest ring. Przejdźmy od razu do końcówki, albowiem panowie znajdują się na szczycie drabiny ustawionej na skraju ringu. Siwy chciał chyba skoczyć na luchadora, ale ten go uprzedził i wspiął się za nim.
Panowie wymieniają się ciosami jak naklejkami z Cheetosów, o cholera, ja pierdzielę, zapisz to faken, tracą równowagę, drabina się przewraca, a oni obaj wypadają za ring i rozwalają stoły komentatorskie!
Mauro Ranallo: Mamma mia!
Michael Cole: Oh my God, did you see it?!
Andrzej Supron: Łoooopa!
Słyszymy gong, sędzia ogłasza koniec walki, ale kto ją wygrał?
Realizator pokazuje powtórkę, ewidentnie widać jak Kilgor ukrywa na trybunach grupkę kazachskich uchodźców, natomiast Siwy i luchador dotknęli ziemi w tym samym czasie!
Do sędziego dołączają pozostali sędziowie, na trybunach da się słyszeć chanty "Konstytucja! Konstytucja!", wszyscy debatują co uczynić w tej sytuacji...
Money, money, money
Co on tu robi?! Pierwszy generalny menadżer Main Event, Donald Trump, bierze mikrofon i mówi:
Donald Trump: Dobry wieczór! Jest to niecodzienna sytuacja, która wymaga nadzwyczajnych środków.
Dawidekss przed telewizorem: Dogrywka!
Donald Trump: Wsłuchując się w sugestie widzów, ustanawiam głosowanie korespondencyjne. Proszę pisać listy albo wysyłać smsy pod dowolny numer, w treści wpisać nazwisko tego, kto powinien wygrać to starcie.
5 sekund później...
Donald Trump: Dziękuję, mam wyniki. W głosowaniu korespondencyjnym stosunkiem 57-43 zwyciężył...
Ciekawe kto?
REKLAMA
Aktualne kursy Unibet:
Słowacki luchador: 2,7 Siwy: 4,44 Boryss nie odda forum Siwemu: 1,01
PO REKLAMIE
Donald Trump: Zwycięzcą głosowania korespondencyjnego został...
Chwila niepewności, oczekiwania, z francuskiego tak zwane deja kurwa vi albo merci.
Donald Trump: Andrzej Duda!
Zwycięzca: Andrzej Duda (3:43:18)
Dawidekss: Duda, serio...?
Mr. Crusher: Chcesz żuć gumę palcami, gnoju?
Słowacki luchador: Pierdolę taki wrestling.
Luchador ze zniechęceniem zdejmuje maskę, ciska ją o ziemię i idzie na backstage... szkoda widzieć Pawła Borkowskiego w takim nastroju.
Efektownym pokazem fajerwerków kończymy Greatest WrestleManię – cóż to był za wieczór! Nie zapomnę go nigdy.
Komentarze po gali: "Wrestlefanowy asie, jak ja cię kurwa nienawidzę" "Mmm przystojny ten Siwy" "Tak jest, mój prezydent!" "Boryss, oddaj forum"
_________________ prawdziwy mężczyzna nie ogląda wrestlingu
Haha, niezły spoiler Widzę, że także i w WWE Main Event Hubi nie może narzekać na przezroczystość swojej postaci. Nie zabrakło także sprytnie wplecionej biężączki z Asem czy z przyszłością forum za sterami Siwego na czele Co do przebiegu walki to tylko to się ciśnie na usta mem z chorym hobby, ale serio masz wyobraźnie jak mało kto D
_________________ Moderator forum WrestleFans: 11.06.2015 - 25.04.2017 2x Moderator roku: 2015, 2016 10x User Miesiąca: Grudzień 2011, Czerwiec 2015, Listopad 2016, Sierpień: 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, Maj 2020, Czerwiec 2020
Rejestracja: sob gru 22, 2012 10:20 am Posty: 5021 Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Przeczytane oba epizody pod rząd, ależ zaśmiane, nie no szacun ogromny komediowe złoto. Kurde nie wiem od czego zacząć, świetnie przerysowane postacie, zwroty akcji, nawiązywanie od obecnych sytuacji na forum, no i gimmick alkoholika hotelarza wiecznie żywy <3 No i nawiązanie do zakładów na wrestling które ostatnio są jednym z najważniejszych punktów na forum, jeszcze raz propsy.
_________________ 2 x User Roku 2017 & 2020 Kolorowy Roku 2020 Najprzyjaźniejszy User Roku 2017 & 2019 6x User Miesiąca: Czerwiec 2017, Wrzesień 2017, Styczeń 2018, Lipiec 2019, Styczeń 2020, Październik 2020
Łooo panie, piękny był to epizodzik, kilka(naście) razy szybciej wypuściłem powietrze nosem. Przerysowanie postaci jest piękne, szczególnie stylu wypowiedzi Spange'a na SB, nawiązania do aktualności, no jest tu w opór smaczków które można wyłapać, nawet takie pierdoły w stylu "Co ciekawe RS był goły, ponieważ nie miał ubrań" które w swej prostocie są po prostu zajebiście śmieszne. Doceniam, kocham, pozdrawiam
Rejestracja: ndz sty 06, 2013 1:30 pm Posty: 5000 Lokalizacja: W Twojej Starej
Cytuj:
Realizator pokazuje powtórkę, ewidentnie widać jak Kilgor ukrywa na trybunach grupkę kazachskich uchodźców,
Nie no, tutaj to już jebłem całkiem DDD
Sztosik kozak, każdy gimmick fajny, wplatywane w międzyczasie scenki na trybunach (poza tym Kilgorem, KL i Niko też śmieszne, choć chuj ci w dupe za taką zdradę WF Kamil), wszystko bawiło mniej lub bardziej. Chyba tak najbardziej Sloth, SpangeBoy i Hubson. Props, co uśmiane, to moje.
_________________ User Roku 2015 Admin Roku x3: 2017, 2018, 2019 Best Post 2015 Newsman Roku 2015 Progres Roku 2015 User Miesiąca x3: Wrzesień 2015, Kwiecień 2016, Styczeń 2019 Moderator WrestleFans - 27.04.16-06.01.17 Administrator WrestleFans - 06.01.17-18.03.21
Roksana Węgiel ma niepokorny stan dam daram daram daram i przygrywa uczestnikom wielkiego sylwestra Main Event!
Na backstage’u jakiegoś stadionu w Stanach Zjednoczonych zabawa przednia, alkohol leje się strumieniami, muzyka gra dam daram daram daram, śmiechu tyle że ledwo daję radę trafiać w literki na klawiaturze, a seksowne hostessy są non-stop zaczepiane przez wstawionych napaleńców.
Sonny Krokiet: No i ja mu mówię że łysych nie obsługujemy, czaisz, i że albo sam się wyniesie albo ja go wyniosę. Ten się na mnie patrzy i prosto w oczy do mnie no to mnie wynieś, czaisz? I to mają być zakłady bukmacherskie?
Nie jesteśmy tu dla przyjemności i wypadałoby żeby ktoś do ringu wyszedł, więc walnijmy jakiegoś squasha żeby zaraz wrócić na imprezę.
ROAAAAAAAAAAARRRRRRRRRRRRRRRRRR
Ależ on jest wielki, jak trzech Hubsonów, Braun Strowman jest już w drodze do ringu!
Ciemność, mrok, choryśmiechdziecka.mp3, no i gąbki, tysiące gąbek spada z nieba siejąc zamęt i niepokój.
SpangeBoy: Hej, miłego sylwestra i kolejnego roku, chciałbym tylko powiedzieć że walczę, ale nie zależy mi na wygranej
No ok, panowie są już w kwadratowym pierścieniu, możemy zaczynać.
Walka #1 Braun Strowman vs SpangeBoy
Albo czekajcie, zróbmy z tego Hell in a Cell, niech się SpangeBoy cieszy.
Walka #1 Hell in a Cell Match Braun Strowman vs SpangeBoy
SpangeBoy: Cześć Braun, walczmy więc, chociaż chciałbym podkreślić że w ogóle mnie to nie obchodzi
A Braun ma to w dupie i zasadza Gąbce takiego Big Boota że ten przez rok będzie pił wodę pępkiem.
SpangeBoy: Bardzo dobry Big Boot, widać że ci zależy na wygranej, zupełnie inaczej niż mnie.
Mimo to popularny Gąbek ucieka z ringu i wyjmuje spod niego kij owinięty drutem kolczastym!
SpangeBoy: Nie no nie chcę wygrać, tak sobie kij z drutem kolczastym wyjmuję.
Z dupy se kija wyjmij sztywniaku.
Strowman jest jednak bardziej chytry i o Jezus Maria sierra papa zulu bravo, wyskakuje nad trzecią liną i wręcz zgniata swojego rywala potężnym brzucholem!
SpangeBoy: O taaak, to był dobry skok, chociaż zgodzę się jeśli ktoś się ze mną nie zgodzi.
Olbrzym bierze SpangeBoya pod pachę niczym pachnące płatkami róży mydełko Luksja i wrzuca do ringu, chyba planuje wykonać finishera potężnego jak on sam, gdy nagle…
???: Nie, SpangeBoy, uratujemy cię!
???: Brygada, akcja!
Chyba ze trzystu chłopów małych i mniejszych wbiega na rampę i próbuje dostać się do klatki!
Armia nynków przewala się przez arenę, udaje im się sforsować drzwi klatki, kolejne nynki-skurwysynki wpadają przez sufit konstrukcji, inne wychodzą spod ringu, i już Strowman na łopatkach!
nynek178: Prądem go! Prądem!
nynek4: Odpalaj!
Strowman zaczyna się wić niczym coś się wije, jakiś wąż albo wiem, ten no, węgorz kurna, co za widok, w sensie nic nie widać, nynki zasłoniły wszystko, czekajcie chwilę.
Mr. Crusher: Ejj weźcie zróbcie miejsce dla kamerzysty!
nynek293: A w ryj chcesz?!
Pogadane.
SpangeBoy: Dawać go mocniej, mocniej! W sensie absolutnie nie chcę wygrać, nie zależy mi na niczym, świat cały przeciwko mnie, Polska Winkelriedem narodów, krzesłem go, krzesłem!
O, widzę że przez tłum nynków przeciska się sędzia, zdaje się że trwa liczenie… 1… 2… 3!
Zwycięzca: SpangeBoy
nynki wychodzą z ringu i ustawiają się wzdłuż rampy. SpangeBoy staje przed nimi i salutuje.
SpangeBoy: Czołem nynki!
nynki: Czołem panie prezydencie!
SpangeBoy: Dobrze się spisaliście, dziękuję. Co prawda nie musieliście tego robić bo przecież nic nas nie łączy i nie zależało mi na zwycięstwie, ale dziękuję. Szczególnie tobie, przyjacielu.
nynek69 wyraźnie się zarumienił.
nynki sobie poszły, wracamy więc na backstage gdzie impreza że ho ho, Siwy dostrzega Boryssa i chce mu dać w mordę, przedstawia więc Hubsonowi plan.
Siwy: Dobra, to ściągnij go na parking i tam mu damy w mordę, jasne?
Hubson: Prosta sprawa, podoba mi się.
Siwy: No to leć.
Hubson: Lecę.
Siwy: Tylko pamiętaj, ma być konkret.
Hubson: Wiadomo...
Hubert podbija do Boryssa.
Sonny Krokiet: No i słuchaj Paweł, ja jej tłumaczę że nie zwrócę jej pieniędzy jak jej kupon nie wszedł, a ta się pyta dlaczego, no to ja jej na to że ona chyba jakaś tępa jest że co takie głupie pytania zadaje, a ta żebym jej zwrócił bo na mnie doniesie, czaisz? I to jest kultura?
Michał Wiśniewski: Powiedz, powiedz czemu świat twój milczy cały blady od wzruszeń, niczym słońce zaćmione przez księżyc czekające na chwile poruszeń.
Sonny Krokiet: No dokładnie, siema Michał.
Hubson: O Paweł, dawno się nie widzieliśmy!
Boryss nic nie podejrzewa.
Boryss: Siemano Hubert, pijemy?
Hubson: Okej.
Siwy:
Walka #2 Last Man Standing Match o WWE Make America Great Again Championship Roman Reigns vs Bill Goldberg
Nie wiem czy pamiętacie, ale na jakiejś tam gali TripleCena bronił tytułu Main Event w Buried Alive Matchu przeciwko Undertakerowi, przyszedł Donald Trump i zakopał obu, walka zakończyła się no contest i się okazało że Triplecena to syn Trumpa (drogi czytelniku, jeśli to twój pierwszy kontakt z Main Event, to pozdrawiam cię serdecznie).
Wypadałoby wyłonić nowego mistrza skoro tamci zostali pogrzebani żywcem, no więc załóżmy że był jakiś turniej czy tam ankieta na wwe.com i teraz o pas najlepszego rosteru w galaktyce mierzą się Roman Reigns i Bill Goldberg.
Goldberg zaparkował już swój wózek inwalidzki, więc Reigns może go poczęstować soczystym Spearem! Ależ początek, taki że normalnie Bill chyba stracił przytomność, ponieważ jest nieprzytomny.
Sędzia rozpoczyna liczenie, aż tu nagle z zaplecza zaczynają dobiegać jakieś dziwne dźwięki, Jinder śpiewa bejbe bejbe bejbe ohhh, Paige krzyczy bejbe bejbe bejbe ohhh, do tego jacyś mali komuniści wbiegają na rampę, za nimi Kilgor i reszta towarzystwa.
Impreza przenosi się do kwadratowego pierścienia, no tłum straszny, nie wiem co się dzieje, jeszcze SpangeBoy akurat wyprowadza nynki na spacer koło ringu, a Sloth zaprosił kilkudziesięciu zaprzyjaźnionych gejów, masakra.
O, zaczyna się karaoke, patrzę na zegarek i północ zaraz, czyli każdy chciał być na stadionie żeby pokaz fajerwerków zobaczyć, to ma sens.
Jakiś frajer bezi podniósł Goldberga więc walka trwa nadal, chaos kompletny, kilkunastu macantów przylepiło się do rozpalonej Mandy Rose, Raptor zaraz zejdzie na zawał, odliczamy do północy…
10…
9…
8…
7…
6…
5…
4…
3…
2…
REKLAMA
Implanty Cycex tworzymy w trosce o twoje zdrowie i ochronę środowiska. Najwyższą jakość gwarantuje wykwalifikowana kadra fachowców i tysiące zadowolonych klientów.
Jessy Volan: Przyznaję, nie posiadam implantów Cycex i przez to chodzę sfrustrowany i wgl pierdolcie się wszyscy
Charlotte Flair: Doskonale wiem o czym mówisz, ja sama przez lata nie mogłam czerpać satysfakcji z codzienności. Dziś już wiem, że brakowało mi implantów najwyższej jakości firmy Cycex, która troszczy się o moje zdrowie i ochronę środowiska.
Fajerwerki strzelają jak cholera, tłum rozbawionych wrestlerek i wrestlerów skacze z radości, ale ale, co się dzieje, to niewiarygodne, Charlotte Flair podskoczyła tak wysoko, że znokautowała Reignsa cyckiem!!
Jim Ross: Oh my God, on tego nie przeżyje!
Mauro Ranallo: Mamma mia, implant śmierci!
Michael Cole: Holy cow, it can’t be!
Sonny Krokiet: I tak jak mówię no te kolejki to dramat jest, pchają się prostaki jak bydło do obory, a dzień dobry gdzie ja się pytam, zwykłe polskie dzień dobry, czaisz czy ci wyjebać?
Sędzia dolicza do dziesięciu ale nikt nie zwraca na niego uwagi, zabawa pochłonęła wszystkich, nawet Goldberg nie ogarnia co się dzieje tak go pochłonęła zabawa w walkę o życie.
Zwycięzca i nowy mistrz: Bill Goldberg
Jinder Mahal: Chcę unosić się na wietrze, i cooo?!
Wszyscy: Mogę być tym kim zechcę!!
Jinder Mahal: Lecę tam gdzie nieznany ląd...
Wszyscy: DAM DARAM DARAM DARAM
Komentarze po gali: „W ogóle się nie cieszę że wygrałem” „Wygrana w jakiejś śmiesznej walce? A kogo to obchodzi?” „Wywalone mam kompletnie” „O, co to za kogut zapiał?”
_________________ prawdziwy mężczyzna nie ogląda wrestlingu
Rejestracja: sob gru 22, 2012 10:20 am Posty: 5021 Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Jak zwykle fajny komentarz do obecnych wydarzeń w Main Eventowym stylu, choć druga połowa gali mniej siadła, to i tak propsy za taki strzał.
_________________ 2 x User Roku 2017 & 2020 Kolorowy Roku 2020 Najprzyjaźniejszy User Roku 2017 & 2019 6x User Miesiąca: Czerwiec 2017, Wrzesień 2017, Styczeń 2018, Lipiec 2019, Styczeń 2020, Październik 2020
Na taki Sylwester Marzeń czekałem, lecz mam tu też jedno pytanie: gdzie jest prezydent Najjaśniejszej Rzplitej Andrzej Duda?! Bez niego ten sylwester jest jakiś niepełny...
Rejestracja: ndz sty 06, 2013 1:30 pm Posty: 5000 Lokalizacja: W Twojej Starej
Podobnie jak Hubson - przyjemne podsumowanie ostatnich wydarzeń na forum i nie tylko. Bardzo fajnie rozpisane, sporo przyjemnych żarcików, szczególnie ten SpangeBoy rozbawił. Pozdro.
_________________ User Roku 2015 Admin Roku x3: 2017, 2018, 2019 Best Post 2015 Newsman Roku 2015 Progres Roku 2015 User Miesiąca x3: Wrzesień 2015, Kwiecień 2016, Styczeń 2019 Moderator WrestleFans - 27.04.16-06.01.17 Administrator WrestleFans - 06.01.17-18.03.21
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników