Logowanie | Rejestracja


Zaloguj się

Nazwa użytkownika:   Hasło:   Loguj mnie automatycznie  
Dzisiaj jest wt wrz 26, 2023 12:53 am

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 371 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 21, 22, 23, 24, 25
Autor Wiadomość

Offline
Post: śr lip 24, 2019 3:17 pm 
Legenda
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 22, 2012 10:20 am
Posty: 5021
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Taco wjechał z nową płytą i zjadł, na starcie dodam że mogę odbierać płytę na trochę innym poziomie, tak jak całej grupie mieszkańców Warszawy wieku powiedzmy 18-30 lat, do której się technicznie nie zaliczam, ale patrząc że w Warszafce pracuje, studiuję, imprezuje i mam stamtąd większość znajomych to jednak mentalnie się zaliczam.
Szczególnie wiele nawiązań takie jak przenosiny Hocków Klocków na drugą stronę Wisły (crying emoji).

Cała płyta według mnie trzyma wysoki poziom, może poza kawałkiem z Rosalie i co dziwne z Schafterem, ale często tak mam ze coś co na start mi nie siada potem mnie jara najbardziej. Fajnie też widać "dostosowania" się do stylów osób na feacie, szczególnie widać to przy Rasmentalism czy Kizio który swoja drogą pozytywnie mnie tu zaskoczył. Z utworów które na razie wyróżniły się dla mnie pozytywnie to Kabriolet to jest złoto na kilku płaszczyznach, Wujek dobra rada nawiazujący stylem do Białkocholików, utwór z Podsiadło z chyba najlepszym klimatem, ale i tak z uwagi na to co napisałem na starcie "Człowiek z dziurą zamiast krtani"poruszył mnie najbardziej.

Jedynie zawiodły mnie trochę gościnne występny, Podsiadło klasa, Ras spoko, Kizio i Pezet też, ale bez jakiegoś efektu WOW, zabrakło mi tu takiego mocniejszego uderzenia. Wiadomo Kizio zaskoczył, ale poza tym były to dość bezpieczne wybory.

Także pozostaje już teraz tylko zapętlać, bo może się okazać że po 10/15 przesłuchaniu kawałek Schaftera będę uważał za najlepszy, a featy za bardzo dobre.

_________________
2 x User Roku 2017 & 2020
Kolorowy Roku 2020
Najprzyjaźniejszy User Roku 2017 & 2019
6x User Miesiąca: Czerwiec 2017, Wrzesień 2017, Styczeń 2018, Lipiec 2019, Styczeń 2020, Październik 2020


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: pt wrz 13, 2019 11:45 pm 
Legenda
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 06, 2013 1:30 pm
Posty: 5000
Lokalizacja: W Twojej Starej
KĘKĘ - MR. KĘKĘ

Skromny listonosz z Radomia oficjalnie wydał dzisiaj, choć w zasadzie wczoraj, bo pewnie czytasz to w sobotę drogi czytelniku nową płytę, po tylko okej "ToTu" żeby nie powiedzieć średniej. Na Mr. KęKę do tej pory miałem najmniejszy hype ze wszystkich płyt pana Siary od kiedy przesłuchałem Nowe Rzeczy. Głównie przez to, że poza Myślę o Tym nie było jak dla mnie takiego serio mocnego numeru od Kikiego. Jeszcze Safari jest na pewno spoko nutą i zdecydowanie jedną z najlepszych na całym albumie. To Tylko Rap mi siada nawet fajnie, Ty do mnie przyszłaś też, ale te dwie ogólnie też nie były na takim mega dobrym poziomie dla mnie. Pozostałe teasery mi w ogóle nie siadły, bowiem nie były to całkowicie moje klimaty. Obawiałem się, że może być więcej tracków, które mi w ogóle nie siądą, szczególnie że featy były znane wcześniej i z nich żaden mnie specjalnie nie przekonał do tego, że płyta może dorównać nawet nie Trzecim Rzeczom, a choćby Nowym Rzeczom. KęKę ewidentnie z każdą płytą zmienia nieco swoją osobowość na bardziej dorosłą w swoich trackach i czy mi to jakoś mocno odpowiada - nie wiem. Płytę można spokojnie rozdzielić na dwie części - ta bardziej dojrzała, spokojna i ta nieco bardziej agresywna. Pierwsza zupełnie nie dla mnie, nie jestem fanem takiej muzyki, więc po prostu ciężko mi się tego słuchało. Choć start był bardzo dobry, bo Powiedz mi czemu jest najlepszą nutą, która nie była teaserem i to mając Pawła Domagałę, który po raz pierwszy w życiu mnie w jakiejś piosence nie wkurwił! Na blok za to jedyna na tej płycie nuta, o której serio mogę powiedzieć, że mi się nie podoba, bowiem reszta jest taka sobie. Tak naprawdę to większość piosenek tak można określić, a tylko niektóre z 13 mogę przydzielić do kategorii lubię i nie lubię, a reszta jest mi totalnie obojętna. Jeszcze Nie to nie może zasługiwać na to, żeby polecić, choć refren mi zdecydowanie nie siadł, co nie zmienia faktu, że mamy doczynienia z najgorszym albumem od pana KęKę w moim mniemaniu.

Najlepsze piosenki: Powiedz mi czemu, Myślę o tym, Safari
Najgorsze piosenki: Na blok

5/10

_________________
User Roku 2015
Admin Roku x3: 2017, 2018, 2019
Best Post 2015
Newsman Roku 2015
Progres Roku 2015
User Miesiąca x3: Wrzesień 2015, Kwiecień 2016, Styczeń 2019
Moderator WrestleFans - 27.04.16-06.01.17
Administrator WrestleFans - 06.01.17-18.03.21


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: sob wrz 14, 2019 12:55 am 
Low carder
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 21, 2017 2:36 pm
Posty: 450
Lokalizacja: Poznań
W sumie też mam to CD - podłączę się.

KĘKĘ - MR. KĘKĘ.

Preorderek zamówiłem już w kwietniu i już tu jestem srogo zawiedziony - jako pudełkowo-okładkowy esteta. Po wersji "deluxe" spodziewałem się czegoś więcej niż naklejek rodem z "chwili dla Ciebie", dodatkowego pudełka na pudełko ze zmieniającym się obrazkiem (hello 2006) i jednego mocno miernego dodatkowego numeru. Nosz kurwa. Już BonSoul z podkładką pod piwerko się bardziej postarali. Meh. "Meh" mogłoby być także podsumowaniem całej tej płyty, która jest do bólu przeciętna i nijaka. O ile w "To tu" dośc łatwo było mi określić profil odbiorcy - osoba w wieku 29-45, CD bez przekleństw, oldschoolik, rodzinne tematy, z dzieckiem w aucie sobie posłucha i samemu przeżyje miłe chwile... O tyle nie mam za cholere pojęcia, jaki jest target "Mr. KęKę". Do kogo ma trafić ten album? Dzieciakom nie przypadnie do gustu, starszego słuchacza odstraszy parę kurew, ludzi, którzy chociażby jako tako muzykę ogarniają będzie brała nostalgia za "starym Kękim". Płyta trafi więc do słuchacza nijakiego, tudzież do słuchacza który album Kę kupi po prostu z sentymentu, Jak ja. Album ten jest niemal kompletnie pozbawiony repeat value. Jedynie kawałem "Drogi tato" z młodym Riedlem ma potencjał na ogromne liczny - ale tu głównie waży kontekst - niekoniecznie wartość strikte artystyczna. Refren "Dokąd iść" może faktycznie wejść do głowy na dłużej, jest cholernie rytmiczny. Co nam po tym, że dostajemy w miarę fajne, słuchalne "Myślę o tym", jak już w kolejnym numerze "Czarna chmura" sympatyczny były pracownik poczty polskiej odlatuje kompletnie w odmęty świadomości których nie rozumiem, uprawia pierdolone tekstowe czarnowidztwo bez jakiejkolwiek podstawy. W "To tylko rap" pokazujemy arogancki stosunek do słuchacza, nie no, super XD
Dalej, większość gościnek jest przestrzelona w opór. Dwa kawałki z Grizzleem? Dwa? Pierdolone dwa? Z pierdolonym Grizzleem? Może od razu zróbmy sobie składankę polskiego reggae? Ten jeden w zupełności by wystarczyl, kawałek "Na blok" jest niepotrzebny. Dalej, Paluch? Naprawdę, pierdolony Paluch? Na płytę która mimo wszystko jest mocno rodzinna dajemy jednego z najbardziej patologicznie kojarzących się raperów. Aha. Spoko. I o ile Białas ze swojej roli na "To tu" wywiązał się fenomenalnie, tak Paluch tu jest po prostu słaby. W ogóle Paluch jest kurwa słaby, zacznijmy od tego. Do Domagały i Riedla się nie przyczepię, dobre gościnki dali chłopaki. Kasia Grzesiek jest przeciętna, masa lepszych wokalistek jest na rynku.


Głównym atutem tej płyty ma być różnorodność. Z tym, że słyszałem już wiele różnorodnych płyt, które brzmiały dużo lepiej i spójnie. Ta płyta jest trochę jak makaron literki, który za długo gotujesz - rozmemłana papka, w której czasem znajdziesz perełki - całe literki. I może ułożysz z nich jakiś wyraz i zjesz dobry rosół. Ja zjadłem rosół przeciętny. A potem posłuchałem nowego BonSoula. I posmakowałem zajebistego rosołku z wyrazistym, idealnie ugotowanym makaronem.

Kęki - lubię Cię typeczku, ale może faktycznie powoli pora mówić nara?

Ocenka: 4/10
Najlepsze tracki: Drogi tato, Dokąd iść, Powiedz mi czemu
Najgorsze tracki: Czarna chmura, Moje sny, Na blok, Safari.

_________________
Obrazek



Moderatorek od 01.11.2019

***POSTĘP ROKU 2018***

***UM: WRZESIEŃ 2019***

***WBU 5 CHAMPION***


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: wt lis 12, 2019 1:07 am 
Mid carder
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 22, 2016 10:35 pm
Posty: 698
Obrazek

_________________


Obrazek


Ostatnio zmieniony pt maja 08, 2020 11:17 pm przez Jessy Volan, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: sob lis 16, 2019 2:12 am 
Mid carder
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 22, 2016 10:35 pm
Posty: 698
Obrazek

_________________


Obrazek


Ostatnio zmieniony pt maja 08, 2020 11:18 pm przez Jessy Volan, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: pn gru 02, 2019 4:21 am 
Legenda
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 22, 2012 10:20 am
Posty: 5021
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
audiotele Schafter

Chciałbym zacząć od stwierdzenia że jest to płyta roku, ale serio ciężko mi to przyznać, z płytą Schaftera mam kilka problemów mimo ze ogólnie bardzo mi się podoba. Często mam tak z grami, gdzie potarafiłbym przez kilka minut wymieniać coś co mi nie pasuje żeby stwierdzieć że bawiłem się przy niej świetnie. Po pierwsze jestem trochę przyzwyczajony do modelu wydawniczego Taco, gdzie przed wydaniem płyty nie ma żadnych singli. I szanuję model promocji Schaftera, ale nie czułem tej magi przy pierwszym odsłuchaniu płyty, gdy sześć utworów wcześniej już znałem. I tu dodam że to jest bardziej mój problem, ale lubię tą cała otoczkę, gdy pierwszy raz słucham płyty, wiem o niej najmniej jak sie da, poza twórcą ofc i tu mi trochę tego zabrakło. Szczególnie że w większości utwory które stały się Singlami były tymi najciekawszymi, co z jednej strony jest logiczne, no ale coś w tym aspekcie mnie kłóje. Trzeba przyznać że płyta mnie zaskoczyła długością, z drugiej jednak strony obko zaskakująco dużej liczby utworów przeszedłem obojętnie, a potem poniekąd przez ich liczbę na płycię jakoś nie miałem parcia do nich wracać. Dobra, ale to chyba moje czepialstwo z uwagi na to jak ja odbieram muzykę, a nie jaka ta płyta jest.
Wszystkie single, mimo ze totalnie różne bardzo fajnie mi siadły i podziwiam tą różnorodność i serio ciężko byłoby mi wybrać najlepszy. Akt zgonu in blanco był pierwszym utworem poza singlami który mi mega siadł i znowu Ras piękny feat i w koncu poznałem Młodego Dzbana XD Pager pomimo swojej pozornej prostoty mega mi siadł, teraz katuje martin shkreli freestyle niemal na zapętleniu, a kwaśny diesel ma cos w sobie niepokojąco pięknego. Płyta jako całość też fajnie sie broni, a wstawki bardzo fajnie mi siadły, choć wiadomo nie jest to co Taco robi.

Dobra płyta, choć ały czas mam jakieś "ale" które blokuje moje bezkrytczne myślenie, może to wina moich oczekiwać i jednak to Taco z pocztowką w tym roku bardziej mi siadł.

W sumie jakbym tak jak w tamtym roku miał wybrać moje TOP 3 płyt, czyłem brak krążków od Adiego, Sław, Rau czy Mesa, nie powiem że to był zły rok dla PL Rapu. Jednak w kręgu moich zainteresowań serio mało się działo i raczej z czystym sumieniem Taco pierwszy raz od Marmuru z płytką roku w mojej opinni.

_________________
2 x User Roku 2017 & 2020
Kolorowy Roku 2020
Najprzyjaźniejszy User Roku 2017 & 2019
6x User Miesiąca: Czerwiec 2017, Wrzesień 2017, Styczeń 2018, Lipiec 2019, Styczeń 2020, Październik 2020


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: wt gru 17, 2019 11:59 am 
Legenda
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 22, 2012 10:20 am
Posty: 5021
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki


Pewnie każdy zainteresowany już przesłuchał, kawałek który może okazać się przełomowy w karierze Maty. Świetny utwór łączący trochę nową i starą szkołę, ukazanie perspektywy tak zwanego "bananowego dziecka" od drugiej strony. Przy tym utwór jest bardzo prawdziwy, a przynajmniej takie stwarza pozory. Przy okazji trochę poszukałem sobie starszych kawałków Maty i nie powiem że wszystko mi siada, ale gość w swojej stosunkowo krótkiej karierze wykazuje się fajną różnorodnością. Np:



Już może merytorycznie mi tak nie siada to to jak Mata bawi się tu muzyką jest piękne, jak ktoś jeszcze nie widział to wiadomo polecanko.

_________________
2 x User Roku 2017 & 2020
Kolorowy Roku 2020
Najprzyjaźniejszy User Roku 2017 & 2019
6x User Miesiąca: Czerwiec 2017, Wrzesień 2017, Styczeń 2018, Lipiec 2019, Styczeń 2020, Październik 2020


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: wt sty 21, 2020 6:02 am 
Legenda
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 22, 2012 10:20 am
Posty: 5021
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Mata - 100 Dni do matury

"Jakby ten albym wyszedł w zeszłym roku to byłby według mnie najlepszym albumem roku" Sloth

Aż tak mocno bym nie powiedział (choć drugie miejsce spokojnie), ale serio Mata to moje odkrycie 2019 roku i ta płyta tylko to udowadnia. Różnorodność za którą go cenię jest tu niebywała, czuję ze wiele utworów zostanie ze mną na dłużej. I co ważne po świetnych singlach reszta też trzyma poziom, a tutułowy utwór porwał mnie bez reszty i mimo znaczej różnicy jeżeli chodzi o środowisko to mogę łatwo sie z nią utożsamić. Co rzadko mi sie zdarza niektóre utwory powtarzałem podczas pierwszego przesłuchania. Można sie czepić że nie ma tu wybinej warstwy tekstowej, ale zdarzają się fajne rozkminki, wszystko trzyma się konwencji. I troche przykład RAU że nawet najprostrze z pozoru rzeczy podane są w taki sposób że nie kłuje w uszy, ba Imo bardzo fajnie to wypada.
Kurde jest to bardzo dobra płyta i tak jak na początku myślałem że jest skierowana do młodzieży licealnej/studentów z większych miast to osobą starszym też się podoba.

I z jednej strony chciałbym słuchać rozkminek typu Elon Musk Adiego czy słuchać historii jak Marmur Taco, ale to co robi Mata jest cholernie przyjemne w odbiorze i to też doceniam.

_________________
2 x User Roku 2017 & 2020
Kolorowy Roku 2020
Najprzyjaźniejszy User Roku 2017 & 2019
6x User Miesiąca: Czerwiec 2017, Wrzesień 2017, Styczeń 2018, Lipiec 2019, Styczeń 2020, Październik 2020


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: sob lip 04, 2020 11:29 am 
Legenda
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 22, 2012 10:20 am
Posty: 5021
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Ostatnio wyszło na tyle ciekawych płyt że nie chciało mi się o każdej z osobna pisać, Dwa Sławy, Tuzza, Quebo, Adi. Każda z tych płyt w zeszłym roku byłaby w moim TOP 3, jedynie Mes z Białym Tunelem Imo zawiódł, ale na pewno nie zawiedli...

Łona i Webber - Śpiewnik domowy

Na starcie polecam rozmowę z Łoną u Paciorka, świetna rzecz. Sama płyta fajnie mi siadła, mimo że zabierałem się za nią stanowczo za długo, zdecydowanie broni się jako całość, ale kilka utworów dla mnie się znacznie wyróżnia i tak "Co tam mordo" leci u mnie od dłuższego czasu na zapętleniu. W obecne klimaty "Niepogoda" siada idealnie, a "Nikifor Szczeciński" to po prostu miód na moje pseudo intelektualistyczne serduszko.Pod kątem tekstów wiadomo klasa, jeżeli chodzi o bity pół na pół, albo nawet większość na tak.
Nie będę dawał ocen, ale no zdecydowanie jedna z ciekawszych pozycji w tym roku, szczególnie przy czteroletnim trybie wydawniczym obu Panów.

Teraz trzeba przesłuchać Rasmentalism, a niedługo pewnie Rau siądzie, a jeszcze w tym roku na pewno Vito Bambino i może coś od Taco, no mocarny rok.

_________________
2 x User Roku 2017 & 2020
Kolorowy Roku 2020
Najprzyjaźniejszy User Roku 2017 & 2019
6x User Miesiąca: Czerwiec 2017, Wrzesień 2017, Styczeń 2018, Lipiec 2019, Styczeń 2020, Październik 2020


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: śr lis 18, 2020 7:12 pm 
Low carder

Rejestracja: śr sie 07, 2013 10:14 am
Posty: 268
Lokalizacja: Radomsko
Polecam płytę DJ'a Decksa - Mixtape 7. Unikalne połączenie legend amerykańskiego hip-hopu z polską sceną rapową.

Tracklista:
1. Początek
2. Radiostacja Raptime
3. The Beatnuts (JuJu, Psycho Les) / Małach / Rufuz - Nie wkurwiaj nas / Don't fuck with us
4. Radiostacja Raptime
5. Luniz (Yukmouth, Numskull) / WSRH (Słoń, Shellerini) - Hajs / Dough
6. Radiostacja - Wywiad Marcina Flinta z Decksem i Forinem
7. Radiostacja Raptime
8. Kool G Rap / Paluch / Śliwa -Toksyczne otoczenie / Toxic environment
9. Radiostacja Raptime
10. Mr.Capone-E / Major SPZ / Kasia Tontor - Miejscowi / Locals
11. Radiostacja Raptime - Reklama
12. Krazy Drayz (Das EFX), PMD (EPMD) / JWP (Ero, Kosi, Łajzol) - Lgndry
13. Radiostacja Raptime
14. Ras Kass / O.S.T.R. - Nigdy nie jest za póżno / Never Too Late
15. Radiostacja Raptime
16. M.O.P (Lil' Fame, Billy Danze) / Killaz Group (donGURALesko, Kaczor) - 24/7
17. Radiostacja Raptime
18. Tha Alkaholiks (J-Ro, Tash) / Gun Kara / Przemek Ferguson - Wycofaj Się / Back out
19. Radiostacja Raptime - Reklama
20. MC Eiht (Compton's Most Wanted) / Bonson / Pih - O tym co widzę / What these eyes can see
21. Radiostacja Raptime - Telefon od słuchacza
22. ONYX (Fredro Starr, Sticky Fingaz) / Polska Wersja (Jano, Hinol) - Wszystko czego potrzebuję / All I need
23. Koniec


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 

Offline
Post: wt lis 24, 2020 7:20 pm 
Low carder
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 21, 2017 2:36 pm
Posty: 450
Lokalizacja: Poznań
O ile sam Decks jest spoko ziomkiem, o tyle ta płyta jest dla mnie kompletnym nieporozumieniem. Fatalnie dobrani goście - Przemek Ferguson, Kara, Pih, Polska Wersja, wypalony OSTR... Tragedia. Swoimi zwrotami bronią się ewentualnie JWP, Bonson i Gural. Fatalna płyta na fatalne czasy, ja mogę tylko odradzać.

_________________
Obrazek



Moderatorek od 01.11.2019

***POSTĘP ROKU 2018***

***UM: WRZESIEŃ 2019***

***WBU 5 CHAMPION***


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 371 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 21, 22, 23, 24, 25


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  


cron Powered by phpBB © 2007 phpBB Group